Dziś ława przysięgłych w Manhattanie wydała częściowy wyrok w sprawie Romana Storma: uznano go za winnego w punkcie 2, spisku w celu naruszenia sekcji 1960, a w sprawie punktów 1 i 3, spisku w celu prania pieniędzy i naruszenia sankcji, nie osiągnięto wyroku. Jesteśmy rozczarowani, że ława przysięgłych nie uznała, że Storm nie powinien ponosić odpowiedzialności za działania osób trzecich, których nie mógł kontrolować. Choć zrozumiałe jest, że ława przysięgłych nie mogła podjąć decyzji we wszystkich zarzutach — ponieważ rząd popełnił wiele błędów w trakcie procesu, a ich sprawa nie była przekonująca — mieliśmy nadzieję na inny wynik dla Storma. Sprawa rządu skierowana przeciwko programiście oprogramowania nigdy nie powinna była być w ogóle wniesiona i pozostaje zasadniczo wadliwa: Tornado Cash to oprogramowanie non-custodial, za pomocą którego ludzie angażują się w samodzielne, p2p transakcje. Nawet rząd przyznaje, że deweloperzy Tornado Cash nie mieli i nie mogli sprawować kontroli ani opieki nad aktywami użytkowników. Będziemy nadal wspierać Storma, gdy będzie apelował od wyroku w sprawie sekcji 1960. W DeFi Education Fund zawsze będziemy bronić fundamentalnych praw deweloperów oprogramowania DeFi, ponieważ gorąco wierzymy, że deweloperzy oprogramowania zasługują na wolność budowania zdecentralizowanych narzędzi finansowych i infrastruktury, w tym technologii chroniącej prywatność.

Roman Storm został uznany za winnego w punkcie 2, spisku w celu prowadzenia nielegalnej działalności związanej z przekazywaniem pieniędzy. Ława przysięgłych nie była jednomyślna w pozostałych dwóch punktach.