Zauważam to dość często. Ludzie wydają się być niezainteresowani, gdy po prostu towarzyszę jako ja sam, aż do momentu, gdy sprawdzą moje profile w mediach społecznościowych / dowiedzą się o mojej "sławie", a wtedy nagle stają się podekscytowani.
Alyssa Krejmas
Alyssa Krejmas18 sie, 02:17
Moim najmniej ulubionym aspektem SF jest to, jak ludzie nieustannie oceniają cię, aby zobaczyć, ile mogą zyskać, stając się twoim "przyjacielem". Ocena, kogo znasz, jak dostałeś się na imprezę, skąd pochodzisz lub gdzie mieszkasz, jako podstawa do tego, czy warto z tobą w ogóle rozmawiać.
59,37K