Od czasu mojego wczorajszego posta, kilku przyjaciół do mnie napisało. Wygląda na to, że kradzież cudzej pracy bez podania źródła to powszechna praktyka, a ten przypadek to tylko jeden z wielu. Jeśli subskrybujesz ten kanał, sugeruję, abyś to przemyślał. Jeśli autor nie potrafi przeprowadzić odpowiednich badań, dlaczego w ogóle mu ufać? Zastanawiałem się nad umieszczaniem znaków wodnych na mojej pracy, ponieważ trochę psuje to estetykę. Jednak od teraz będę to robić. Również, jeśli jesteś małym twórcą i to ci się przydarzy, oznacz mnie. Chętnie dam im upokarzający shout-out.