Dobre podejście. Zarówno walidatorzy, jak i DAT-y mają swoje własne zachęty jako funkcję celu, które mogą, ale nie muszą, być zgodne z wartością tokena.
Futarchy rozwiązuje problem agenta-pryncypała u jego źródła, zmuszając tych, którzy podejmują decyzje, do życia z konsekwencjami tych decyzji.
Jeśli kupujesz pass, trzymasz pass i żyjesz z reakcją rynku. Efekt jest taki, że cena tokena staje się funkcją celu decyzji.
Uświadomienie sobie wzrostu DAT-ów jest kolejnym argumentem za stosowaniem futarchii na poziomie protokołu
Podobnie jak głosowanie walidatorów, DAT-y wprowadzają po prostu kolejny problem agenta głównego
Ani walidatorzy, ani DAT-y nie mają ceny tokena jako swojego jedynego celu
Futarchia ma.