Przejrzałem wewnętrzne materiały z pewnej dużej firmy technologicznej… i to otwiera oczy. To, co przedstawiane jest jako ‚strategia talentów’, obejmuje szkoły feederowe, prawdopodobnie kuratorowane kanały H-1B oraz wewnętrzne pętle poleceń. Nie wygląda to na meritokrację. Niektóre z korespondencji rodzą prawdziwe pytania… i tak, niektóre jej części przypominają nepotyzm. To tylko moje zdanie.
Christina Pushaw 🐊 🇺🇸
Christina Pushaw 🐊 🇺🇸17 sie, 02:52
Oto co mnie zaskoczyło w niektórych z tych stanowisk zajmowanych przez cudzoziemców na wizach H1B. Zawsze słyszałem, że firmy korzystają z H1B, aby płacić niższe wynagrodzenia. Ale 300 tys. dolarów to wysoka pensja, szczególnie jak na zdalną pracę inżynieryjną wymagającą 2-letniego doświadczenia. To sprawia, że zastanawiam się, czy to naprawdę chodzi o finansowy bilans. Może te firmy i menedżerowie zatrudniają H1B - za wyższe wynagrodzenia, niż byliby skłonni zaoferować obywatelom USA - z powodu nepotyzmu, sieci patronackich, a może nawet jakiegoś rodzaju schematu łapówkarskiego? Co o tym myślimy?
41,34K